Choinka

W tym roku Dzień Ryby obchodziliśmy nad Powidzem. Udało nam się wyrwać z rąk oprawców dwa jesiotry które uwolniliśmy na Manchatanie. Jeden z jesiotrów natychmiast poczuł wolność i radośnie się oddalił, drugiego uwolnienie lekko oszołomiło i musiał długo dochodził do siebie przy choince.  Poza tym było miło pogoda słoneczna jezioro bez lodu, widoczność poprawna ale lepsza niż na obozie. Choinka kupiliśmy już uciętą, bombki i ozdoby były ekologiczne a widoczne na zdjęciach torby i plastikowe pojemniki służyły tylko do transportu.

Zdjęcia: Piotr Kowalski, Łukasz Krok.