Hańcza czerwcowa, 31 maja – 3 czerwca 2018

Ani jednej chmurki na niebie, żar się leje z góry, woda przy powierzchni 22 stopnie. Tak było nad Hańczą. Suche skafandry nie umilały życia,

chyba że głęboko pod wodą, tam było normalnie czyli zimno. Nurkowaliśmy dużo, program stażowy realizowaliśmy konsekwentnie, było sporo ćwiczeń gdzie każdy mógł się sprawdzić i ani jednej sytuacji awaryjnej.

Spodziewaliśmy się tłumów nurków a było zadziwiająco pusto na brzegu jak i pod wodą. Jeśli lato miało by być takie jak w ten miniony weekend było by super.

 

Zdjęcia: Piotr Kowalski