Giewartów, j. Powidzkie, 27-28 czerwca 2020:

Tradycyjnie, jak od dwudziestu siedmiu lat, przyjechaliśmy w pierwszych dniach lata do Giewartowa. Jednak tym razem nie zaczęliśmy rozstawiać obozu. COVID-19 zatrzymał OBÓZ GIEWARTÓW-28. Lecz życie nie zna próżni, w klubie są inne wyjazdy, trwają szkolenia na stopnie i specjalizacje. Zbliżający się wyjazd szkoleniowy dla P1 stał się okazją żeby zjawić się nad Powidzem i zabrać z magazynu trochę sprzętu potrzebnego do szkolenia jedynek a przy okazji zrobić dla chętnych kurs nawigatora i trochę nurkowań stażowych.

Powidz przywitał nas piękną pogodą ciszą i zielenią, a żeby nas dodatkowo pognębić, widoczność w jeziorze była taka jak chyba nigdy na obozach. Na trzydziestu metrach nie trzeba było używać latarek, poręczówki były widoczne z daleka a przystanek i Manhattan w całej okazałości. Jedynie rafa nie była imponująca ale szczupaki nie zawiodły. Raptor strzelił szczupakowi fotkę swoim aparatem w nowej obudowie godną konkursu fotografii podwodnej. Tym samym potwierdził znaną prawdę, że warto w klubie Wanda uczestniczyć w szkoleniach specjalistycznych, szczególnie z fotografii podwodnej.

Zdjęcia: Piotr Kowalski.