Zakrzówek w sierpniu, 4-5 sierpnia 2018
Czegoś takiego na Zakrzówku jeszcze nie przeżywaliśmy. Niebo bez jednej chmurki, Żar leje się z nieba temperatura powyżej 30 w cieniu. Dziki
tłum ludzi, samochody wypełniają każdy wolny skrawek terenu po horyzont. Woda ciepła, widoczność- lepiej nie pytać. W tym całym tłumie
skłębionych ciał i samochodów jedynym azylem spokoju i relaksu był teren naszego obozowiska gdzie spędziliśmy fajny weekend w przemiłej atmosferze.
Zdjęcia: Piotr Kowalski.